BelloRiso
Odkryłam, że w moim koszyku na owoce znajduą się 3 przywiędłe jabłka. Postanowiłam czym prędzej się nimi zająć, bo u mnie nic się nie marnuje. Przekroiłam je na półówki i wydrążyłam środki. Włożyłam do pieca na 15 minut. Położyłam obok nich 2 laski cynamonu dla aromatu.
Po upieczeniu z jabłek ściągnęłam skórkę – odchodzi leciutko, a jeśli obierze się ją przed pieczeniem – jabłka nie upieką się, a wysuszą. Obrane jabłka wrzuciłam jeszcze na patelnię, by zrobić mus – pomiażdżyć je trochę, posłodzić i dodać cynamonu, gałki muszktatułowej i imbiru. Może być sam cynamon. Następnie ugotowałam torebkę ryżu z łyżeczką soli i łyżeczką cukru. Po ugotowaniu wysypałam ryż do garnka, w którym się gotowałam i dodałam mleka oraz cukru waniliowego, by był klejący i mokry. Druga metoda to po prostu gotować ryż w wodzie i mleku do momentu wchłonięcia.
Mascarpone trzeba trochę “rozluźnić” w sensie konsystencji, żeby łatwiej położyć je na wierzchu. Zatem trzeba go przepuścić przez blender z dwie łyżeczkami cukru i jednym żółtkiem.
W miseczkach układamy najpierw łyżkę ryżu, wyrównujemy, na to łyżkę jabłkowo-korzennego musu, wyrównujemy i na koniec łyżkę słodkiego mascarpone, wyrównujemy. Na koniec posypujemy brązowym cukrem lub cynamonem.
Można jeść od razu lub po godzinnym odczekaniu w lodówce.
Jeśli użyliście miseczek co crème brûlée, deser ten możecie też upiec – na ciepło jest chyba jeszcze lepszy, ale to zależy od pogody i pory roku.
Latem jabłka możecie zastąpić zmiskowanymi truskawkami z cukrem.
Potrzebujecie:
- 3 jabłka
- 1 torebkę ryżu
- 1 opakowanie mascarpone
- cukier, cukier waniliowy, ew.1 zółtko