Pierożki pieczone faszerowane

Pierożki pieczone faszerowane

Te przepyszne paszteciki nadają się świetnie na obiad, jako zagrycha do rosołu, na ciepło i na zimno, na kolację oraz do pracy na lancz. Możecie nadziewać czym chcecie.

To takie same jak te na święta tylko że z innym farszem. Tak naprawdę, możecie tam pakować cokolwiek sobie zażyczycie – np boczek z cebulą albo warzywa jak w sajgonkach albo szynkę, zioła i ser, który się w piecu roztopi albo ser i pieczarki albo takie coś jak kładliście na zapiexy …cokolwiek.

 

Tym razem jednak proponuję Wam taki farsz: obieramy 2 pietruszki (korzenie) i kroimy w kostkę drobną, podsmażamy z czosnkiem i cebulą na patelni z oliwą i masłem, dość długo – trochę smażąc, trochę dusząc, pietruszka musi zmieknąć. Wszystko dobrze przyprawiamy solą i pieprzem, a gdy wszystko zmięknie – gasimy ogień i czekamy chwilkę aż trochę ostygnie. Dodajemy 3-4 łyżki tłustej śmietany i tarkowany żółty ser. Można dodać jedno jajko – dla lepszej spoistości.

Farsz nakładamy łyżeczką na wycięte z ciasta krążki i zaklejamy tak jak tradycyjne pierogi gotowane – tylko inaczej obracamy, gdy je układamy na blasze.

Ulepione pierożki smarujemy po wierzchu pędzelkiem namoczonym w jajku ze śmietaną, by były rumiane i pieczemy jakieś 20 minut w 180 stopniach – aż będą rumiane.

 

 

Nie bójcie się niedocenianej pietruszki – w taki sposób przyrządzona ma naprawdę cudowny smak, a pierożki nie są ani trochę mdłe – są przepyszne.

Potrzebujecie:

DO CIASTA:

  • mąkę
  • wodę
  • drożdże

DO FARSZU

  • ser
  • pietruszka
  • cebula
  • czosnek
  • jajko
  • śmietana
  • w opcji – szynka, pieczarki
  • zamiennie – boczek z cebulą lub warzywa