Pasta z porem i pieczarkami
To bardzo delikatny w smaku i wegetariański makaron.
Zacznijcie od poszatkowania pora – najlepiej tylko to białe i seledynowe – wrzućcie na patelnię, dodajcie oliwy, masła, wody i duście pod przykryciem jakieś 10 minut.
W międzyczasie ugotujcie ulubiony makaron, mi najlepiej pasuje tagliatelle. Pamiętajcie, by jak zwykle do gotowania makaronu dodać łyżczkę soli i łyżczkę cukru. Włożcie do pieca 3 nieobrane ząbki czosnku na kilka minut i 180 stopni. Gdy por zmięknie, dodajcie pokrojone pieczarki i znów duście. Dodajcie soli i pieprzu.
Gdy zmiękną również pieczarki, dodajcie ugotowany makaron i wyciśnijcie pastę jaka powstała z ząbków czosnku. Pamiętajcie, by w ten sposób czosnek należy piec tylko jeśli łupinki dokładnie oplatają ząbki – w przeciwnym razie czosnek albo się spali albo wysuszy, a ma zmięknąć.
Teraz trzeba wyłączyć ogień i w szklance rozbić 1 żółtko. Do żółtka dodajcie kapkę tłustej śmietanki i rozmieszajcie dokładnie, po czym dodajcie do wyłączonego makaronu z porem i pieczarkai. Jeśli dodacie do wrzącego – zetnie się oczywiśce.
Na końcu można dodać parmezan – do całości lub na każdą porcję na talerzu.
Potrzebujecie dla 2 osób z dokładką:
- 1 por
- 8-1o pieczarek
- 1 jajko
- 1 łyżka śmietanki tłustej
- pół opakowania tagliatelle
- oliwa, masło, sól, pieprz, czosnek