Grill/BBQ/Barbie

Grill/BBQ/Barbie

Czy przed każdym grillem wydajecie masę pieniędzy w supermarkecie, a po imprezie okazuje się, że masa jedzenia jest niezjedzona? Są sposoby na to, by kupić w sam raz. Dziś pomysły na racjonalne zakupy grillowe i przy okazji kilka przepisów. Jednak to bardzo prosta wersja grilla, nic wyszukanego, bo wydaje mi się, że tu najlepiej sprawdzają się rzeczy popularne.

KARKÓWKA

Zacznijmy od karkówki. Przede wszystkim kupujcie ją od razu pokrojoną. Każda pani zje jeden kawałek, mężczyzna dwa. Ok, potem może zje trzeci, ale będzie masa innych rzeczy, więc pozwolę sobie na uogólnienia 🙂 Pani choćby miała ochotę najpewniej drugiego nie zje – przecież nie wypada się objadać 🙂 co innego wyjadać ukochanemu z talerza (ku jego zresztą wątpliwej uciesze).

Marynatę do karkówki przyrządźcie w osobnym naczyniu – roztopcie miód i pomieszajcie go z balsamico i oliwą. Proporcje nie mają znaczenia. Zalejcie karkówkę – odstawcie na noc. Przed położeniem na grilla nie spłukujcie, ale posólcie i popieprzcie. Karkówka musi marynować się dobę, bo inaczej będzie gumiasta. I składową marynaty musi być ocet balsamiczny lub wino czerwone.

Potrzebujecie:

  • karkówkę
  • miód
  • ocet balsamiczny
  • oliwę

SZASZŁYKI

Jeśli chodzi o szaszłyki – polecam pierś z kurczaka oraz polędwiczkę wieprzową. Z jednej podwójnej piersi kurczaka wyjdzie Wam ok.30 kawałków kurczaka do nadziania na patyczki szaszłykowe. Tyle samo uzyskacie z jednej papryki oraz jednej (sic) cebuli krojąc ją na ćwiartki i rozdzielając warstwy. Na jednym patyku zmieszczą się tylko 2 kawałki mięsa, 2 kawałki papryki i 2 kawałki cebuli i dwie pieczarki, więc tą drogą macie już 15 szaszłyków.

Przed nabiciem mięso pokrójcie na kawałki i zalejcie w pojemniczku oliwą z przyprawami. Jak wiecie ja na ogół uznaję tylko pieprz i sól, ale jeśli chodzi o kurczaka, bardzo polecam pomarańczową przyprawę do mięs knorra, kurczak smakuje dzięki niej jak pieczony i nie jest mdły.

W osobnym pojemniczku ułóżcie rozdzieloną cebulę i paprykę, zalejcie balsamico, posólcie, na to połóżcie pieczarki i wszystko zalejcie oliwą. To powinno postać z godzinkę. Chodzi o to, że cebula i papryka dzięki octowi i oliwie zmiękną, wchłoną sól i stracą ostrość – lepiej nadają się na grilla, a delikatne pieczarki nie potrzebują octu, ale są za suche na grilla, dlatego leżą na wierzchu i powinny być zalane oliwą i osolone lekko.

Na 15 szaszłyków potrzebujcie:

  • 1 dną cebulę
  • 1 dną paprykę
  • 1 dną podwójną pierś z kurczaka lub jedną polędwiczkę wieprzową
  • 30 małych lub 15 dużych pieczarek

Jeśli zostaną Wam niezgrillowane szaszłyki – zrzućcie ich zawartość do garnka/na patelnię i usmażcie na oliwie uzyskując fajną potrawkę. Podawajcie z ryżem.

SAŁATKA

Oczywiście nieśmiertelną pozycją na naszych grillach jest sałatka grecka, która powinna być przechrzszczona na polską, ale ja lubię podawać zwykłą sałatę z sosem czosnkowym, bo zastępuje dip i chętniej jedzą ją mężczyźni, którzy tak często nie lubią oliwek w greckiej i surowej cebuli :\ Potrzebujecie główkę dowolnej sałaty – zwykłej lub włoskiej lub pekińskiej, raczej nie lodowej i zalewacie ją sosem czosnkowym. Przepis poniżej…

DIPY

SOS CZOSNKOWY

Potrzebujecie jogurt (ew.śmietanę), 2 łyżki majonezu i 3 ząbki czosnku. Czosnek rozdrabniacie, solicie, tymczasem rwiecie w misce sałatę. Do czosnku dodajcie 2 łyżki majonezu i jogurt (śmietanę), mieszacie. Serwujecie jako sos do mięsa lub zalewacie nim sałatę lub jedno i drugie.

SOS MUSZTARDOWO-MIODOWY

Najlepszy do karkówki… to oczywiście musztarda z dodatkiem miodu w proporcjach zależnych od upodobań i rodzaju musztardy oraz rodzaju miodu.

TZATZIKI

Jeszcze jeden nieśmiertelny  dodatek i obowiązkowa pozycja każdego polskiego grilla zapewne dzięki last minute na Krecie. Tzatziki to tarkowany ogórek z dodatkiem czosnku, zalany gęstym greckim jogurtem. Na 1 jogurt przypada jeden ogórek i 3 ząbki czosnku. Ważne, żeby potarkować ogórka i pomieszać z posiekanym czosnkiem i posolić to razem, odczekać i odcedzić. Wtedy tzatziki będą miały najlepszy smak.

Na dodatek

polecam też cukinię pokrojoną wzdłuż w cienkie plastry, posmarowaną oliwą, osoloną i położoną na grilla na minutę z każdej strony.

Naprawdę rewelacyjnym dodatkiem do karkówki jest zgrillowany ananas – nie ma znaczenia świeży czy z puszki, efekt ten sam. Nie wymaga dodatkowej obróbki.

Pyszne są tez grillowane pianki – z wierzchu robi się chrupiąca skorupka, a w środku stają się mięciutkie i cieplutkie. Radocha dla dzieci.

ENJOY 🙂