Arancini di riso alla siciliana
Czyli kulki ryżowe…
Nie wiem czy komuś chciałoby się robić je specjalnie, ja robię je jak zostaje mi ryż. Ryż i inne resztki.
Chodzi o to, by z ugotowanego ryżu zrobić kulki, wepchnąć coś do środka, obtoczyć w bułce i usmażyć.
Jeśli chodzi o sam ryż – dobrze jest dodać do niego bułkę tartą. Jeśli chodzi o farsz – są na to dwa sposoby. Albo rozkładamy sobie na ręce taki placuszek z ryżu, jakby to było ciasto do pierogów, kładziemy farsz i zaklejamy ryżem – jak pierogi. Albo lepimy kulki i wtykamy farsz, niczym w pączki. Możecie tam pchać groszek i kawałki kurczaka, innego mięsa lub też mięso mielone lub sos bolognese.
Można podawać same – najlepiej polane sosem słodko-kwaśnym lub sojowym albo jako dodatek do obiadu.
Potrzebujecie:
- ryż
- farsz – mięso z obiadu, groszek lub sos bolognese
- bułkę tartą