Popcorn karmelowy
Pewnie wszyscy używają mega wygodnego popcornu do mikrofalówki, ale jej się jeszcze nie dorobiłam, więc korzystam z klasycznego, tańszego sposobu. Poza tym w torebkach do mikrofali nie widziałam słodkiego popcornu.
Potrzebujecie sporego garnka z przykrywką. Dół pokrywacie oliwą z drugiego tłoczenia, tudzież olejem rzepakowym. Zanim włączycie ogień oliwę pokrywacie warstwą kukurydzy i po wierzchu posypujecie cukrem.
Włączacie duży ogień i czekacie aż napstryka się popcornu do pełna. Jak częstotliwość paf’ów zwolni – wyłączcie ogień. Kukurydza praży się tak szybko, że cukier nie zdąży się spalić – zrobi się po prostu karmel.
Jeśli wolicie słony popcorn – nie wrzucajcie soli do garnka, posólcie przesypawszy do miski 🙂
Popcorn nie jest zbyt tuczącą przekąską, świetnie zapełnia ręce podczas nudnych czynności. I odwrotnie – jedząc popcorn można robić dużo różnych rzeczy 🙂