Spaghetti carbonara

To wersja przepisu na klasyczną carbonarę czyli z makaronem spaghetti i bez śmietanki. Dużo osób dodaje do sosu śmietankę, spotyka się tę wersję nawet w restauracjach, co jest błędem, ale nawet Jamie Oliver dodaje śmietankę, a jeśli on tak robi to jest ok 🙂

Sama lubię przyrządzać tę wariację – jeden z niewielu tuczących przepisów na Coolinarnym 🙂

Ale do rzeczy. Carbonara to, jak wszystkie włoskie przepisy, ultra proste danie.

Musicie jedynie podsmażyć boczek wędzony, dodać do tego ugotowany al dente makaron spaghetti, starkować do tego bardzo dużo parmezanu i dodać żółtko. I właściwie gotowe. Do tego przepisu jednak ważne jest, by parmezan był tarty przez Was z kawałka, a nie od razu z opakowania. Dodając żółtko, wyłączcie na chwilę kuchenkę, dodajcie, pomieszajcie i znów włączcie, by zagrzać. Jeśli danie wyda Wam się zbyt suche, a pewnie tak będzie, dodawajcie trochę wody z gotowania makaronu, którą zawsze zostawiajcie przy przyrządzaniu dań z makaronu dopóty, dopóki nie skończycie gotować 🙂 (również do podgrzewania).

Ponieważ woda do makaronu była słona, boczek jest słony i ser też (choć raczej słodkawy), danie w ogóle nie wymaga solenia, za to bardzo lubi pieprz. Pieprz jest tu niezbędny. Tak zresztą jak zielona pietruszka do posypania.

Potrzebujecie dla 2 osób z dokładką:

• 200-250 gram makaronu spaghetti (pół przeciętnego opakowania)
• 15 dkg boczku lub opakowanie boczku w plasterkach
• 2 żółtka
• 15 dkg parmezanu
• pieprz
• zielona pietruszka