Jajka kaledońskie

Jajka kaledońskie

Czyż to nie wspaniały pomysł?

Wcale nie trudny, tylko etapowy. Gotujemy najpierw jajko na miękko. Włożywszy jajka do zimnej wody, liczmy 5 minut od jej zagotowania. Wyjmujemy i bardzo bardzo ostrożnie obieramy. Można moczyć w zimnej wodzie jeśli jest trudno, ale lepiej obrać póki gorące.

Z białej kiełbasy ściągamy skórkę. Mięso dzimagasz widelcem, bierzesz garść i rozpłaszczasz sobie na dłoni. Na to kładziesz jajko, zawijasz i dolepiasz kawałki mięsa, by przykryło całe jajko. Panierujesz (obtaczasz w jajku i bułce tartej, możesz zrobić to dwa razy jeśli chcesz mieć ładną skórkę). Wkładasz na gorący tłuszcz. Powinien być głęboki, ja smażę normalnie, po prostu daję więcej oliwy (używam zawsze z oliwek z drugiego tłoczenia). Jeśli smaży się nie w głębokim tłuszczu jest trudniej, bo trzeba obracać i obtaczać, musi być rumiane z każdej strony. 4-5 minut wystarczt. Jeśli chcesz, żeby jajko w środku było twarde, gotuj najpierw dłużej i później smaż dłużej.

Szkoci zagryzają to cheddarem, koniecznie serwuj z chlebem i solniczką do jajka.

Piosnka w tle

Potrzebujesz:

  • na każde jajko 1 białą kiełbasę
  • jajko
  • bułkę tartą 
  • oliwę