Wołowe kofty w kukurydzianej tortilli z tzatzikami

Wołowe kofty w kukurydzianej tortilli z tzatzikami

Mięso:

wołowina mielona nie z paczki dobra, z mięsnego, chuda w proporcji 1 do 1 z soczewicą z puszki. Przypraw solą i garam masala. Pomieszaj i ulep podłużne kotleciki w kształcie wnętrza zaciśniętej dłoni. Podsmaż na oliwie z oliwek z drugiego tłoczenia. Z dwóch stron, po 3 minuty. Będą się trochę rozwalać, możesz dodać do mięsa jajko i mąkę. Lepsze są jednak rozwalające się bez dodatków. Z 15 gram mięsa i takiej samej ilości soczewicy zrobicie 10 małych kotlecików.

Tzatziki:

na każdą porcję 1 mały ogórek gruntowy, 100 ml jogurtu greckiego i 1 ząbek czosnku. Ogórka obierz i starkuj na grubych oczkach, wyciśnij czosnek, posól wszystko, pomieszaj i zalej jogurtem.

Tortille:

na 2 maleńskie tortille – akuratne do tego dania, bo farsz ma tylko 2 składniki – potrzebujesz kopiastej łyżki mąki kukurydzianej i tyle samo pszennej. Dodaj łyżkę oliwy i łyżkę ciepłej wody oraz łyżeczkę proszku do pieczenia. Posól. Wyrób. Podziel na dwie kuleczki, Rozwałkuj przez folię, żeby się nie kleiło, żeby nie trzeba było dosypywać więcej mąki. Piecz na suchej patelni po minucie z jednej strony.

Przygotowanie:

Na tortillę trzymaną w dłoni położ 2-3 kofty i przykryj tzatzikami. Nie zawiniesz jak tortillę raczej, jedz zgięte.

Jeśli robisz większe ilości i zostaną Ci tortille zesztywnieją, ale potem wystarczy im kilka sekund na suchej patelni, by znów nabrać elastyczności.