Galette z mąki gryczanej i oleju kokosowego z truskawkami, balsamico i bazylią (crostata)
Naprawdę oniemiałam jak niesamowicie pasuje mąka gryczana do truskawek w tej wersji.
Robiłam próbną niewielką wersję, więc zrobiłam to tak:
nasypałam niewielką szklankę mąki gryczanej do miski i dodałam do tego 2 łyżki twardego oleju kokosowego. Dodałam szczyptę soli i kilka kropli słodzika w płynie (tak, tak, jest niezdrowy, ale ja go czasem używam, w niewielkich ilościach, bo w dużych jest niesmaczny). Zaczęłam wyrabiać rękoma zamoczonymi w zimnej wodzie. Zanim zaczniecie dosypywać mąkę lub dodawać tłuszcz, postarajcie się trochę z ciastem pomęczyć, bo zaczyna się zachowywać po jakiejś chwili. Wyrabiajcie do uzyskania jednolitej plastelinowej formy, dalej nie wyrabiajcie, spłaszczcie na dysk i schłodźcie. Po pół godziny rozwałkujcie na pergaminie przez pergamin i połóżcie na blasze. Na środku połóżcie tyle truskawek, by zostawić 3-4 cm po bokach, które nałóżcie na truskawki. Galette winno być okrągłe. Pieczcie 20-30 minut w 190 stopniach, możecie sprawdzić palcem czy ciasto jest upieczone, a truskawki będą trochę puszczać sok.
Po wyjęciu poczekałam aż przestygnie, polałam balsamico, samo ciasto syropem klonowym i dodałam bazylię. Niesamowite!
#crostata