Rösti z buraków i ziemniaków z wędzonym łososiem – VEGE, HEALTHY, FIT
Nie narobisz się, a wygląda to całkiem inaczej.
Szpinak po prostu wyjmujesz z torebki i myjesz (chyba, że kupujesz umyty), łososia wyjmujesz z opakowania, układasz plasterki na szpinaku, wszystko obficie skrapiasz cytryną.
Obierasz, myjesz i tarkujesz na grubych oczkach ziemniaki i buraki, do osobnych naczyń. Ja buraki tarkuję w rękawiczkach, fartuchu i w czystym zlewie kuchennym, dobrze rozkłada się siłę.
Warzywa w miseczkach polewasz oliwą, mieszasz. Układasz po garści na blasze. Blacha musi być wyściełana pergaminem, inaczej rosti nie odczepisz. Nie przyciskaj wiórków zbyt mocno, zbite gorzej się pieką. Posól, popieprz i piecz w 200 stopniach przez 20-25 minut. Brzegi muszą być bardzo mocno rumiane.
Wyjmij i odczekaj chwilę, żeby się nie rozwalały. Buraki nie mają skrobi, więc i tak będą, ale za to są przepyszne.
Możesz też rosti smażyć, po dwie minuty z jednej strony.
Placuszki kładź na szpinaku obok łososia. Obok połóż dużą łyżkę jogurtu greckiego, posyp koperkiem, pietruszką lub kolendrą.
Potrzebujesz na porcje dla 2 osób:
- 1 średniego ziemniaka+ łyżka oliwy
- 1 średniego buraka+łyżka oliwy
- 100 gram łososia
- 2 garści szpianku baby
- sól, pieprz
- 4 łyżki jogurtu greckiego
- dwie ósemki cytryny
- koper lub pietruszka lub kolendra