Tortijka tunowa
Świetny pomysł na rolkowe koreczki na party (pokrojone na małe części w poprzek), szybki obiad, lancz, kolację, śniadanie, piknik, prowiant do pracy i szkoły.
Oczywiście gotowe naleśniki tortilla dają bardzo duże możliwości, możecie tam wkładać dowolne ulubione kompozycje, wystarczy nawet posmarować od wewnątrz naleśnika majonezem i wyłożyć dobrą szynką i serem, zwinąć, podgrzać i jeść zamiast kanapki lub pokroić na ‘koreczki’. Możecie też posmarować tortiję śmietankowym Almette lub Philadelphią, posypać koperkiem, a na to położyć płaty wędzonego łososia, sałatę i zwinąć. Jak dołożycie ogórka i majonez wyjdzie prawie jak futomaki 🙂 cokolwiek Wam pasuje i jest w miarę spójne smakowo i konsystencjalnie 🙂
Ten pomysł opiera się na tuńczyku. Na początku gotowe tortille możecie leciutko podgrzać na suchej patelni, bo one są trochę surowe. Na naleśnika kładę listek sałaty i z brzegu, wzdłuż tuńczyka, ogórka świeżego, zielone oliwki (to i to lub albo albo) i sos.
Sos, który do tego pasuje to jogurt+majonez+koper+sól (na 3 części jogurtu – 1 część majonezu). I zwijamy. Najpierw troszkę według linii farszu, a jak już go “przekroczymy” zakładamy w poprzek boczki tortiji lub jeden i dalej zawijamy normalnie.
Chodzi o to, żeby dół był zamknięty. Zawijajcie troszkę ściskając, żeby się nie rozpadła.
Wręczając każdemu do łapki zawińcie dół z folię aluminiową dla łatwiejszego chwytania i niewypadania albo pokrójcie na małe kawałki jeśli macie “party”.
Mnóstwo pomysłów na tortillę znajdziecie tutaj.
Potrzebujecie:
- kupne naleśniki tortilla
- puszkę tuńczyka (starcza na 6 naleśników)
- ogórka świeżego
- sałatę (1 listek na jednego naleśnika)
- zielone oliwki
- jogurt/śmietanę+majonez+koper+sól do sosu