Pankejki ju es stajl
Ja tam wolę robić pankejki niż naleśniki, bo zawsze wychodzą, nie ma spiny dotyczącej ilości wylanej na patelnię, łatwiej się podgląda spód, łatwiej się przekłada i łatwiej się je je.
A przyrządza się je identycznie jak naleśniki, tyle że z dodatkiem proszku do pieczenia i mąki musi być proporcjonalnie więcej. Czyli konsystencja gęstej, nie rzadkiej śmietany.
Na jedno jajko dodaję 7 łyżek mąki, pół łyżeczki proszku do pieczenia i niepełną szklankę mleka. Na patelni kroplę oliwy rozsmarowuję ręcznikiem papierowym i układam po dwie łyżki masy na jednego blinka. Według tych proporcji wyjdzie jakieś 6 pankejków.
Podajemy z dżemami, bitą śmietaną, słodkim jogurtem, serkiem homogenizowanym, posłodzoną tłustą śmietaną, wszelkimi polewami lub syropem klonowym.
Potrzebujecie (dla 2 osób)
- 1 jajko
- 6 łyżek mąki
- pół – 3/4 szklanki mleka
- pół torebki proszku to pieczenia
- dżemy i polewy