Korzenny jesienny pumpkin pie

Trochę czasu musicie na to poświęcić, głównie ze względu na etapy, ale to sama przyjemność. Najfajniej gdy słuchacie muzyki, audiobooka, oglądanie ulubiony program lub ktoś czyta Wam codzienną prasą, a Wy w tym czasie wyrabiacie kruche ciasto i doprawiacie nadzienie.

Potrzebna Wam będzie mała dynia, której i tak użyjecie połowę. Przekrójcie ją na pół, wydrążcie dłońmi pestki i łyżką zeskrobcie włókna. Wstawcie do nagrzanego do 200 stopni pieca, miąższem do góry, przynajmniej na pół godziny, po tym czasie wyjmijcie i sprawdźcie palcem czy zmiękła. Zdejmijcie skórkę, zmiksujcie na puree.

W czasie pieczenia dyni zróbcie ciasto, które jest bardzo łatwe. Do mąki dodajcie jajko i pokrojone w kostkę zimne masło. Zacznijcie wyrabiać w dłoniach z proszkiem do pieczenia, solą i cukrem aż otrzymacie gładką kulę. Schowajcie ją do lodówki.

Dodajcie: cynamon, imbir mielony, gałkę muszkatołową świeżo startą, ekstrakt z wanilii, melasę, brązowy cukier i mąkę kukurydzianą. Do tego jajka i mleko kokosowe lub skondensowane. Możecie też dodać skórkę i sok z pomarańczy.

Ja lubi jak coś w nadzieniu chrupie, więc albo posypuję wierzch włoskimi orzechami albo do ciasta dodaję bakalie, np.namoczone w rumie rodzynki sułtanki lub podsmażone na cukrze migdały.

Wyjmijcie ciasto, rozwałkujcie i wyłóżcie nim blachę do tarty. Ja używam taką z wyjmowanym dnem i to jeden z lepszych zakupów do kuchni przyznam. Ciasto przykrywacie folią alu dokładnie, brzegi też i zasypujcie obciążnikami – u mnie monety z podróży. Pieczcie 30 minut w 200 stopniach. Wyjmijcie, zdejmijcie folię zsypując ostrożnie obciążniki – uważajcie, by się nie poparzyć. Dotknijcie palcem ciasto, jeśli je miękkie włóżcie je jeszcze na 5 minut do pieca. Wyjmijcie gdy jest suche.

Wylejcie na nie farsz i pieczcie kolejne pół godziny w 180 stopniach. Gotowe.

Może Wam się również spodobać zabójczy pecan pie lub ciasto marchewkowe.