Sernik z białej czekolady bez pieczenia (z Charlotte)
Warszawiacy (lub przybysze) wiedzą jak przepyszny jest sernik w stołecznej szarlocie. W szarlocie akurat, jakkolwiek szydercy śmialiby się z przebywającej tam hipsterki, jedzenie jest wprost doskonałe. Najprostsze rzeczy jest zrobić najtrudniej, a tam omlety i kanapki są, dosłownie, mistrzowskie (polecam tę kanapkę z łososiem lub tę z kozim serem).
Uwielbiam takie odkrycia smakowe i inspiracje, zaskoczenia kulinarne są tak rzadkie, że cieszą niezmiernie. Ten sernik, jak niewiele rzeczy na CooLinarNym, jest przesłodki, tłusty i tuczący, ale jest przepyszny.
Odtworzyłam go dość wiernie, więc bardzo polecam.
Do spodu wybrałam kakaowe ciasteczka bebe i 70% czekoladą. Ciastka zawinęłam w czystą szczereczkę i waliłam w nie wałkiem aż się pokruszyły. Ciastka wsypałam do ruchomej formy tortowej. Na garnuszku z gotującą się wodą ustawiłam miseczkę i tam wkruszyłam czekoladę i masło. Roztopiłam to razem i wlałam do formy z ciastkami. Dokładnie pomieszałam i dłońmi ubiłam na całej połaci dna. Wstawiłam do lodówki.
Weź dużą miskę, przełóż tam dwa mascarpone i dwa opakowania tłustego twarogu, to musi być jakiś gładki twaróg, np. śmietankowy ze Strzałkowa. Posłódź – ja słodzę 4 łyżeczki na każde pudełko, więc tu wychodzi jakieś 16 łyżeczek cukru, ale próbuj i dosłodź wg swojego smaku. Wybrałam puder, bo ciasta się nie piecze. Wszystko pomieszaj mikserem, łyżką lub dłońmi. Ja wszystko ugniatam w dłoniach.
Nad garnuszkiem z gotującą wodą ustaw czystą miseczkę i roztop białą czekoladę z masło. Rozpuszczoną czekoladę dodaj do twarogu, znów pomieszaj dokładnie i ułóż na czekoladowym spodzie. Wyrównaj i kilka razy postukaj o blat, by się wyrównało. Chłodź przynajmniej 2h.
Potrzebujesz:
SPÓD:
- 100 gram dowolnych zwykłych ciasteczek kakaowych (u mnie petite beurre)
- 1,5 tabliczki czekolady 70%
- pół kostki masła
SERNIK:
- 2 mascarpone
- 2 tłuste twarogi (razem 400-500gram)
- 8-10 łyżek cukru
- 3 białe czekolady
- pół kostki masła
Sernik z szarloty robi się w kąpieli wodnej. Pozdrawiam, nieduadny przepis
Sernik z Charlotte nie jest bez pieczenia i nie ma mascarpone, ani masła w masie. Jednak Pani przepis bardzo ciekawy, chętnie wypróbuję.
A jak dodam zwykłego twarogu a nie śmietankowego?i co jest posypką na wierzchu ciasta?
A jak dodam zwykły twaróg a nie śmietankowy?i co jest posypką na wierzchu ciasta?
czy mascarpone mają być 250 gramowe?
Czy te serki mascarpone mają być 250 gramowe czy większe?
no to bardzo się cieszę, że Pani odnalazła tuż po spróbowaniu 🙂 zapraszam do wypróbowania przepisu!
Ah, wczoraj sprobowalam tego sernika w Charlotte, powalil mnie na kolana.
A tu prosze, nawet jest przepis 🙂 Tak myslalam, ze bez mascarpone sie nie obejdzie. Na pewno sprobuje zrobic =) Dzieki za przepis! 🙂
razem ok.5oo gram, proszę wybaczyć niejasność 🙂 pozdrowienia
mam pytanie czyte dwa serki to obydwa po 400-500g czy to laczna waga?
daj znać! 🙂
🙂
No to zrobiłam 🙂 okaże się niebawem jak wyszedł 🙂
No to biorę się do roboty 🙂
Pani Olu, domyślam się, że dba Pani o linię (?), ja również, mój sposób to zastąpienie śniadania lub nawet obiadu jednym kawałkiem takiego rozpustnego sernika, polecam, a i smakuje wtedy lepiej. Zawsze mam w pamięci, że każdy następny kawałek smakuje tak samo, right? 🙂
O jeeeeeesuuuuu ale wspaniały….kocham sernik. Ale będę o nim śnić i wyobrażać sobie, jaki pyszny jest bo jak zrobię to zeżrę a nie mogę ;-(
ps. ja nadal mam taki mały piekarniczek tylko, lepsze niz nic ale wyzywić z tego rodzinę nie jest łatwo…
Ja prowadziłam początkowo bloga bez piekarnika 🙂 miałam taki maciupki z supermarketu na grzanki i robiłam tam wszystko…prawie 🙂 ale usprawiedliwieniem do robienia tego nie musi być brak piekarnika, a jego smak! 🙂
Rozpusta straszna, ale mało która potrawa jest tego tak bardzo warta 🙂
robilam tego typu sernik jak mieszkalam przez pare miesiecy w mieszkaniu bez piekarnika (sic:(). co z tego ze tlusty:) pyszny pyszny!
Boski! *_* Słodki i ciężki, rozpusta 😉