Śniadanie/lancz dla dla dbających o linię i aktywnych - naleśnik z "dobrej mąki" z bananem i tahiną

Śniadanie/lancz dla dla dbających o linię i aktywnych – naleśnik z “dobrej mąki” z bananem i tahiną

P1015625

Naprawdę nie wiem co sądzić o tej kampanii przeciwko mące pszennej i glutenowi. Dopóki ktoś nie jest na niego uczulony, myślę, że zboże to zboże to zboże, czemu pszenne ma być bardziej szkodliwe od pszennego orkiszowego, od owsianego, gryczanego czy ryżowego… Gluten ludzie jedli jak świat światem i żyli, myślę, że tyje się od niepatrzenia co się je czy od obżerania. Jeśli zbadać problem od strony chemii spożywczej wydaje się, że to brak glutenu może być szkodliwy (znów, wyłączając alergików). Ale to tak jak z efektem cieplarnianym, co człowie to opinia. Na pewno jednak mąki: orkiszowa, ryżowa, owsiana (tych używam najczęściej) są zdrowsze. I dlatego skłaniam się ku nim. Mają niewiele mniej kalorii.

Naleśniki i pizze robię najczęściej z orkiszowej, jest posłuszna jak pszenna zwykła (orkisz to też pszenica, więc gluten ma), a nie ma goryczy jak np. gryka (którą skądinąd lubię) lub z mieszanek zrobionych przez siebie.

Te naleśniki zrobiłam z owsianej, sprawdza się to umiarkowanie, dlatego mi najlepiej służą mieszanki – owsiana+gryczana+orkiszowa/ryżowa, po łyżce do naleśników (na szklankę mleka i 1 jajko jeśli robisz 3 naleśniki), po 1/3 szklanki do pizzy (na ćwierć szklanki wody i szczyptę drożdży jeśli robisz małą pizzę).

Dlatego tak właśnie polecam je zrobić:

  • łyżka mąki owsianej
  • łyżka mąki gryczanej
  • łyżka mąki orkiszowej
  • szklanka mleka
  • 1 jajko
  • szczypta soli

Mieszasz trzepaczką, wylewasz na patelnię łyżkę oliwy z II tłoczenia lub oleju ryżowego lub oleju z pestek winogron i rozcierasz ręcznikiem papierowym (potem pierwszym naleśniku już nie trzeba używać tłuszczu).  Nagrzewasz patelnię i wlewasz na nią chochlę ciasta unosząc patelnię i poruszając nią, by ciasto rozlało się równomiernie, smażysz 3 minut z pierwszej strony, przewracasz i minutę z drugiej. Pierwszy często nie wychodzi. I tak dalej.

Układasz banany i (najlepiej) borówki, polewasz tahiną (do swojego słoika zawsze na początku dodaję łyżkę miodu) i jesz 🙂

P1015624 P1015627 P1015629

gluten