
Koktajl z krewetek (light)
To jakieś letnie się wydaje danie, ale w sumie nie wiem czemu. Krewetki są sprzedawane w zalewie, już ugotowane. Jogurt, skórka z limonki, sól.
To bardzo częsta pozycja w moim menu.
Kupuję wiaderko krewetek w zalewie i kiedy mam ochotę odcedzam kilka łyżek i mieszam z gęstym jogurtem lub rzadkim twarożkiem. Dodaję sól, skórkę i sok z limonki. Ewentualnie z cytryny. Jem na kanapce. Tak smakuje lepiej niż jako sałatka.
Proporcje to mniej więcej jedna łyżka krewetek na łyżkę jogurtu, łyżeczkę soku i szczyptę skórki. Do tego duża szczypta morskiej soli.
Prawidłowo (czyli w wersji z lat 90tych) przyrządzony koktajl z krewetek to sos z majonezu i keczupu pół na pół. Moja wersja jest zdrowsza, w smaku baaardzo podobna, ale o wiele smaczniejsza 🙂
Oh koniecznie trzeba nadrobic!:)
Nigdy nie jadłam koktajlu z krewetek, ale po tych zdjęciach mam wielką ochotę 🙂
Bardzo sie ciesze:)
a ja tak dawno nie jadłam krewetek, ten przepis mnie zachęcił by to nadrobić 🙂