Muffinki marchewkowe z pomarańczową glazurą
Mieszacie w misce suche składniki, tj.przesianą mąkę, proszek, cynamon, cukier, robicie dziurkę i dodajecie starkowaną na drobno marchewkę, jajko, mleko, oliwę i starkowaną skórkę z pomarańczy. Mieszacie widelcem, nakładacie do foremek do 2/3 wysokości. Pieczecie 25 minut w 200 stopniach. Ważne – wstawiajcie do nagrzanego piekarnika i po 25 minutach wyłączcie go i zostawcie w środku babeczki na co najmniej pół godziny. Marchewkowe są za mokre i mogą wyjść zakalcowate gdy wyjmiecie za szybko. Muszą jeszcze dojść w ciepłym piekarniku.
Tymczasem możecie zrobić glazurę. Obierzcie pomarańczę ze wszystkich folitek i do garnka włóżcie sam miąższ. Zasypcie cukrem i gotujcie na wolnym ogniu aż zgęstnieje. Polejcie muffinki i włóżcie do lodówki.
Te muffnki są bardzo świąteczne, w sensie bożonarodzeniowe jeśli chodzi o aromat.
Potrzebujecie:
- 1 szklankę przesianej mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 3/4 szklanki cukru
- 1 marchewka
- starta skórka z pomarańczy (w każdym miejscu przecierajcie tarką jeden raz, by nie dotrzeć do tego białego – jest gorzkie)
- 1 jajko
- pół szklanki oliwy
- mleka pół szklanki
Na glazurę:
- miąższ z pomarańczy, bez folitek
- 4 łyżki cukru