Muffinki korzenne ze śmietankowym nadzieniem
Ten pomysł powstał, gdy pewnego dnia robiąc te babeczki dodałam za dużo cynamonu, kardamonu i imbiru. Postępujecie więc według tamtego przepisu, a po upieczeniu i ostygnięciu z tego. Ponacinałam więc je na górze w załamaniach i wydrążyłam troszkę środka łyżeczką. Uważajcie by nie dojść do dna i by zostawić ścianki.
Krem zrobiłam mieszając mascarpone z żółtkiem, cukrem i białkiem ubitym na sztywno. Do każdej babeczki zmieściłam po 1, ew.2 łyżeczki kremu i zamknęłam je odkrojoną górą.
Wstawiłam je do lodówki na godzinę i podawałam 🙂 Przechowujcie je w lodówce, smakują dobrze nawet po 2 dniach.
Potrzebujecie:
Potrzebujecie na ok 9 muffinek (jeśli potrzebujecie więcej, podwójcie składniki)
- 1 szklankę przesianej mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cynamonu
- pół szklanki cukru (3/4 jeśli lubicie słodkie)
- 1 jabłko
- 1 jajko
- pół szklanki oliwy
- mleka pół szklanki, jeśli jabłko było duże, 3/4 szklanki jeśli jabłko było małe
do kremu – na 1 serek mascarpone przypada 2 łyżeczki cukru i jedno jajko. Całego kremu nie zmieścicie do babeczek, ale nie da się podzielić jajka, więc resztę przyrządzonego kremu możecie zjeść łyżeczką 🙂