
Domowe masło orzechowe
Masło orzechowe jest cudowne i trochę niedoceniane. Cudowny słodko-słony smak jest zawsze zaskakujący i oryginalny. Przyrządza się go bardzo łatwo, “najcięższa” część roboty to żmudne obieranie orzeszków ziemnych z łupinek. Żeby nie było to frustrujące nie należy się spieszyć, a rozsiąść się z dużą miską na kolanach na łupinki, mniejszą obok na orzechy i oglądając film spokojnie obrać 0,5 kg.
Następnie wrzucamy orzeszki do miksera, dodajemy 2 łyżki oliwy i 2 łyżki miodu oraz pół łyżeczki soli. Miksujemy i to wszystko. Przyprawione będzie w porządku, ale może być za suche (tak jak widzicie na zdjęciach), co ja akurat lubię, ale zawsze możecie dać więcej oliwy.
Masło takie nadaje się na kanapki, do deserów – muffinek, ciasta, a szczególnie do tartaletek przyrządzonych wg tego przepisu. Na gotowe tartaletki kładziecie masło i na to rozpuszczoną czekoladę lub banany lub wiśnie. To kompozycja doskonała.
Potrzebujecie na 2 małe słoiczki:
- 0,5 kg orzechów ziemnych w łupinach
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżki miodu
- pół łyżeczki soli
Masło z większą ilością oliwy będzie się łatwiej rozsmarowywać, jak na zdjęciach poniżej
nic a nic słodyczy @ Inspirowane Smakiem?
Jak wszystko w kuchni to rzecz gustu, to jednak przypomina smakiem kupne – słono-słodkie
🙂
Świetne! uwielbiam masło orzechowe!
Na pewno tak! I choć orzechy są dość kaloryczne to jednak zdrowe kalorie 🙂
Wygląda pysznie i jest pewnie o niebo lepsza ja ta ze sklepu nafaszerowana chemią 🙂
Wygląda super. Lubię masło crunchy, więc to mi się bardzo podoba. Chociaż pewnie dodałabym troszkę więcej soli, a nie dodałabym miodu.
mmmm :]
O tak:) Uwielbiamy masło orzechowe:) Pycha