Pulled beef burger

Pulled beef burger

1 2 3 4 5

Tak, to prawda, że robię to bardzo często.

To po prostu wbrew pozorom bardzo łatwe danie, a jego czasochłonność opiera się na czekaniu. No i jest po prostu przepyszne i potem możesz nawet kilka dni nakładać do bułek lub kanapek. Lub podawać z ryżem.

Często kupuję kawałek łopatki (zawsze wołowej, ale możecie kupić wieprzową jeśli wolicie) i wrzucam ją do duszenia na 4h.

Na dno garnka wlewam odrobinę oliwy pomace i na to kładę cały kawałek mięsa. Obsmażam z każdej strony i zalewam wodą. Dodaję cebulę pokrojoną na 4. Tym razem dodałam do duszenia garść rodzynek, rum,  ocet balsamiczny i zamiast soli – sos sojowy.

Po 4h wyjmuję mięso, a do sosu zwykle dodaję pomidory i resztę, teraz jednak dodałam tylko trochę coli, glazurę balsamiczną z sosem sojowym, miód,  odrobinkę octu jabłkowego. Zagotowałam znów. Mięso drę i mieszam z sosem, jeśli sosu jest za dużo, robię to na osobnej patelni.

Wkładam do gotowej bułki maślanej (musi być miękka i słodkawa). Pasują wszelkie pikle. Jeśli ogórek to raczej kiszony, ale konserwowy też.

Inne sposoby na szarpane mięso znajdziecie poniżej w related posts.

Użyłam:

do gotowania

  • 0,5 kg łopatki wołowej
  • 50 ml rumu
  • 4 łyżki octu balsamicznego
  • 2 cebule
  • wody tyle, by przykryła mięso
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • garść koryntek

do sosu

  • glazura balsamiczna – 2 łyżki
  • pół szklanki coli
  • 2-3 łyżki miodu lub brązowego cukru
  • 2 łyżki octu jabłkowego
  • łyżka sosu sojowego

do serwisu

  • maślanki
  • pikle

 

6 7 8 9 10