Kanapka ze stekiem, musztardą dijon, kwaśnym ogórkiem i zielonym pieprzem marynowanym
Wołowina, ogórek kiszony, musztarda i marynowany pieprz – to jak pomidor, mozarella, bazylia i oliwa. Ta kanapka jest chyba lepsza od tej, choć trudno je porównywać.
Potrzebny Ci bardzo dobry chleb. W Almie sprzedają doskonałą bagietkę żuławską. Świetnie znosi podsmażanie na suchej patelni, robi się taka jak powinna być, ciepła i chrupiąco miękka. Możecie ją zastąpić jakąś ciabattą lub jakimś dobrym wiejskim chlebem, np. tym.
Potrzebujesz też musztardę dijon, twarożek kanapkowy neutralny, kiszonego ogórka i kilka ziarenek zielonego pieprzu w zalewie.
Mięso. Stek z polędwicy wołowej lub z rostbefu bez kości. Musi poleżeć poza lodówką z poł godziny. Wylej na mięso trochę oliwy z drugiego tłoczenia, posól i popieprz (świeżo mielonymi przyprawami) i połóż na suchą patelnię. Naprawdę nie wiem jak ludzie smażą na patelni dwie minuty z każdej strony steki, u mnie zawsze jest krwisty (sprawdzam na dłoni – po podsmażeniu z dwóch stron naciskam na mięso i porównuję z miękkością mięśnia kciuka, jeśli są takie same – są krwiste). Najlepiej sprawdza się u mnie metoda podsmażania z dwóch stron po 3 minuty i przekładanie do małego naczynia żaroodpornego, zalewanie winem do połowy steka i podpieczenie jeszcze 4 minuty w 200 stopniach (piekarnik musi być nagrzany). Wówczas stek jest medium. Wyjmuję, kładę na deskę i trę ząbkiem czosnku. Daję mu odpocząć jakieś 3-5 minut.
Gdy mięso jest w piecu podsmaż na suchej czystej patelni kromki chleba – po kilkanaście sekund z każdej strony. Jedną kromkę posmaruj musztardą, drugą twarożkiem. Wbij w twarożek ziarenka pieprzu. Na musztardzie ułóż plasterki pokrojonego w poprzek steka, na mięsie plastry ogórka kiszonego. Najlepiej krój go wzdłuż, nie będzie wypadał. Sklej. Gotowe.
Przepraszam za zwłokę Pani Aniu, wyjeżdżałam. Każde wytrawne czerwone 🙂 pozdrowienia
A jakie wino najlepiej sie nada :)?