
Łosoś pieczony w glazurze pomarańczowo-imbirowej na kiwi i awokado
Od czasu do czasu muszę popisać się odrobiną wyrafinowania. Tak przyrządzonego łososia baaardzo polecam nie tylko do sałatki, ale w kawałku, na obiad, na ciepło do ryżu. Potrzebujecie fileta lub dzwonka. W małym słoiczku pomieszajcie składniki glazury – sok wyciśnięty z pomarańczy, miód, sos sojowy i imbir, zakręćcie słoiczek i mocno wstrząśnijcie, po czym zalejcie tym łososia i wstawcie do pieca na max 30 minut.
Podzielcie go na kawałki i połóżcie na pokrojonym awokado i kiwi. Możecie też przed łososiem owoce te spryskać trochę sokiem z pomarańczy, możecie też dodać kawałki pomarańczy. Na końcu polejcie wszystko glazurą balsamiczną.
Na miskę sałatki dla kilku osób potrzebujecie:
- 3 dzwonki lub dużego fileta
- 3 kiwi
- 1 awokado
- glazurę balsamico
- sok z połowy pomarańczy (drugą pomarańczę można dodać do sałatki)
- 4 łyżki miodu
- 4 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki imbiru
- sosu musi być dużo