Chrupiąca pizza na bazie caprese
Ta pizza powstała tak, że zrobiłam caprese, mieszając mozarellę z pomidorkami koktajlowymi, bazylią i oliwą, po czym mozarella okazała się kiepska. W każdym razie nie na tyle dobra, by jeść ją surową, przede wszystkim była twarda.
Zrobiłam więc szybciutko troszeczkę ciasta mieszając 1/8 kostki drożdży z ćwiartką szklanki wody, łyżeczką cukru, łyżeczką soli i szklanką mąki. Wyrabiałam chwilkę. Blachę wysmarowałam ręcznikiem papierowym z oliwą, kawałek ciasta rozwałkowałam, położyłam na blachę, a na to wysypałam caprese i rozprowadziłam po cieście. Piekłam 20 minut w 200 stopniach przez 10 i w 180 przez drugie 10.
Prawdziwa pizza nie powinna się załamywać.
Oczywiście możecie dodać szynkę jeśli macie i pieczarki, ale nie dodawajcie byle jakiej szynki. Klasyczną pizzę znajdziesz tutaj.
Mini pizzę tutaj, a calzone tutaj.
Potrzebujecie:
- 1/8 kostki drożdży
- pół szklanki wody
- 1-1,5 szklanki mąki
- łyżeczka cukru i soli
- kulka mozarelli
- kilka pomidorków koktajlowych
- kilkanaście listków bazylii