Mini hamburgerusie (koreczki hamburgerki)
Trudno nazwać to przepisem, to raczej inspiracja.
Maleńkie bułeczki zrobiłam wg tego przepisu. Naprawdę tycie, bo jeszcze urosną. Mięso – robiąc taką pieczeń, zwijając po prostu mniejsze ruloniki, używajac maty do sushi.
Dół każdej bułeczki posmarowałam keczupem, górę musztardą. Położyłam kawałek mięsa, plaster czerwonej cebuli (ta może być surowa) i plaster kiszonego ogórka. Nic więcej nie trzeba. Przebij wykałaczką.
Potrzebne linki:
mięso – pieczeń lub burgery oryginalne
Cieszę się, że się Pani podobają 🙂 w istocie robią furorę 🙂 i oczywiście znikają w okamnieniu! Nie są bardziej pracochłonne niż zwykłe koreczki, pod warunkiem oczywiście, że przygotuje się bułeczki i mięso. Pozdrowienia 🙂
ale zarąbisty pomysł!!! na przyjęcie czy spotkanie towarzyskie jak znalazł! strasznie mi sie podobają te hamburgerusie i na pewno zrobią wrażenie na gościach 😀
już działa, dziękuję za tę uwagę! 🙂
Ciekawy pomysł.. tylko link do bułek mi nie działa 🙁