
Słodko-słone tartaletki z włoskimi orzechami w karmelu czyli deser idealny, dosmakowany i wysublimowany
Te tartaletki to mój ulubiony deser. Mają zaskakujący i dość…wyrafinowany smak. Powstały z resztek i z każdym razem dochodziły do swojego smaku, aż osiągnęły perfekcję 🙂
Robi się je naprawdę prościej niż może to wyglądać na pierwszy rzut oka.
Sprawdzone proporcje na 12 tartaletek lub jedną dużą tartę (obowiązuje to do wszystkich tart) to:
szklanka mąki, pół kostki masła, 1 jajko, 1 łyżeczka proszku do pieczenia. Masło musi być zimne, kroimy je w kostkę, wrzucamy do mąki, dodajemy jajko i proszek i wyrabiamy. Dodajcie wyrabiając łyżeczkę – dwie cukru i płaską łyżeczkę soli (ma być to zrównoważony smak słodko-słony). Gdy ciasto będzie jednolite wstawcie je do lodówki na godzinę. W tym czasie obierzcie orzechy włoskie. Nie używajcie tych obranych z paczki.
Po tym czasie wyjmijcie je i rozwałkujcie. Będzie twarde, więc na początku znów powyrabiajcie, ogrzeje się w dłoniach i zmięknie. Do tego będzie trzeba dobrze podsypać blat (stolnicę) i wałek, bo miękkie będzie wchłaniać mąkę. Wytnijcie krążki pasujące do foremek, dociśnijcie palcami ciasto w foremkach. Każdą przykryjcie szczelnie folią aluminową i przykryjcie ciężarkami (monety/groch/fasola).
Schowajcie znów do lodówki. Nagrzejcie piekarnik do 200 stopni. Gdy się nagrzeje, ustawcie tartaletki na blasze i pieczcie 20 minut.
W tym czasie zróbcie karmel. W garnuszku rozpuśćcie cukier z ciepłą wodą w proporcji 1 do 1. Wstawcie na duży ogień, gdy się zagotujce, zmniejsze ogień do średniego i zostawcie w spokoju. Nie mieszajcie, przywoła Was zapach. Gdy będzie brązowe dodajcie twarożek kanapkowy, odrobinkę, bo ma to być mocniej karmelowe niż toffi. Wyłączcie i wrzućcie orzechy.
Gdy tartaletki się upieką, zdejmij ostrożnie folie i obciążniki. Jeśli używałeś monet musisz bardzo uważać, by ich nie dotknąć.
Na każdą tartaletkę nałóż porcję orzechów z karmelem. Gdy zastygnie posyp grubą, świeżo zmieloną solą morską. Lepiej zrezygnuj z soli aniżeli solić solą z solniczki.
Potrzebujesz na 12 tartaletek:
- szklankę mąki
- 1 jajko
- pół kostki masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- kopiasta łyżeczka cukru
- płaska łyżeczka soli
- 8-10 orzechów
- pół szklanki cukru
- pół szklanki wody
- płaska łyżka twarożku kanapkowego (bp.Bieluch lub Ostrovia)
- sól morska
Smakują niesamowicie, trudno je z czymkolwiek porównać, więc bardzo polecam przyrządzenie 🙂
Muszą smakować bardzo ciekawie, podobają mi się ogromnie 🙂