Łosoś pod beszamelem czyli obiad w 10 minut
To proporcje na 1 porcję. Na garnku z gotującą wodą kładę nakładkę i na niej łososia (50 gram) skórą do dołu. Pod niego wkładam kilka gałązek pietruszki, dokładam jeszcze kawałek cytryny. Przykrywam, potrzebuje 10 minut. Łososia możecie równie dobrze piec. Na dno brytfanki wlejcie kilka kropli oliwy i kilka cytryny, połóżcie na tym kawałek łososia również skórą do dołu i pieczcie 15 minut w 200 stopniach.
Na patelni 3 minuty „smażę” na sucho mąkę, dodaję masło lub oliwę (3 łyżki), mieszam trzepaczką i dodają ciągle mieszając szklankę mleka. Na końcu solę, pieprzę i ścieram gałkę muszkatołową, koniecznie, beszamelu bez gałki nie ma. Tu dodaję też koperek. W opcji pieczarki. Ja lubię chrupiące, więc dodaję je na minutę. Możecie je też dodać do parującego łososia. Do beszamelu możecie dodać chrzan.
Gotowe. Podajecie z chlebem/ryżem/purée ziemniaczanym.