Chowder
Do chowdera zainspirował mnie wywar z owoców morza, który miałam po gotowaniu makarou z krewetkami, skorupki były świeże, więc wywar był bardzo dobry. Zalałam je wodą, dodałam troszkę cytryny, szałwię, liść laurowy. Po godzinie przecedziłam, miałam litr bulionu, dodałam szklankę śmietanki z kartonika 18% i dodałam podsmażoną cebulę. Zagotowałam i dodałam mini przegrzebki. Kupiłam je w UK w tesco tuż przed samolotem, dowiozłam do PL i schowałam do zamrażarki, rozmroziłam i ciągle były pachnące. Oczywiście do zagotowanego wywaru ze śmietanką możecie wrzuć dowolne kawałki białej ryby (np.rozmrożony czy świeży filet) lub krewetki, wystarczy im 5 minut. Dodajcie sól i pieprz. Chowder często zawiera gotowane ziemniaki, ugotujcie je osobno i dodajcie. Wywar może być z warzyw – gotujecie obraną włoszczyznę przez godzinę i przecedzacie.
Jeśli nie dodacie ziemniaków, ale w to miejsce dodacie ząbek czosnku, 1 papryczkę chilli, listek kafiru, kawałek trawy cytrynowej, 3 cm startego imbiru, szczyptę kminu rzymskiego i szczyptę mielonej kolendry (lub po prostu łyżeczkę pasty curry) otrzymacie pyszną zupę green fish curry.
Potrzebujesz:
- 1 l wywaru z pancerzyków owoców morza lub innych ścinek rybnych lub bulionu z warzyw
- szklankę śmietanki 18% z karonika (słodka)
- szczyptę soli i pieprzu
- pół – jedną cebulę łyżkę oliwy do jej podmsażenia)
- 200 gram filetu z białej ryby
- kilka krewetek
- 1 ziemniak