Kotleciki z łososia z imbirem, kolendrą i pepperoni
Pokrój świeżego łososia (ja miałam też pieczony filet z wczorajszego obiadu, dodałam do surowego łososia, łosoś ten był z beszamelem, który też się tu przydał), dodaj jajko, bułkę tartą, cebulę, skórkę z cytryny lub limonki, papryczkę chilli, imbir, pietruszkę, pomieszaj, ulep kuleczki. Troszkę rozpłaszcz i smaż na oliwie z drugiego tłoczenia. Możesz panierować, ale nie ma potrzeby. Możesz obtoczyć w samej mące. Ja tego nie robię, są co prawda mniej posłuszne, ale chudsze i miększe.
Podawaj ze śmietaną/jogurtem z solą i skórką z cytryny.
Potrzebujesz na 10 małych kotlecików:
- 150 gram łososia surowego lub łososia surowego 100 gram i 50 gram pieczonego/gotowanego
- 3 cm imbiru
- 1 papryczka pepperoni
- 1 szalotka
- pietruszka lub kolendra
- 1 jajko
- 2 łyżki bułki tartej (jeśli robisz większe kotleciki lub chcesz mieć pewność, że nie będą zbyt luźne dodaj więcej bułki lub połowię jej zastąp mąką)
- sól, pieprz
- cytryna (sok do kotlecików, skórka do jogurtu)
- jogurt naturalny do serwisu