
Crunchy easy peach prosciutto di parma pizza
Ponieważ była to pizza na szybko, na rano i potrzebowałam tylko dwóch kawałków, proporcje podane są właśnie na tę ilość, w razie potrzeby powielajcie je. Użyłam tech 3 mąk, żeby było zdrowiej.
Nastawcie piekarnik najpierw na 220 stopni. W piekarniku grzejcie kratkę rusztową (chyba, że macie grillową patelnię).
Po kopiastej łyżce z mąki gryczanej, kukurydzianej i pszennej pomieszałam w misce i dodałam 5 łyżek wody. Dosypałam szczyptę suszonych drożdży (w to miejsce możecie użyć szczyptę żywych) i łyżkę oliwy. Troszkę cukru i troszkę soli. Wyrobiłam i odstawiłam na czas zajęcia się brzoskwiniami.
Umyłam je, przekroiłam na pół i wydłubałam pestki, pokroiłam w łódeczki, ułożyłam na gorącym ruszcie w piekarniku. Jeśli macie grillową patelnię – ułóżcie na niej. Piekłam 7 minut.
Wyjęłam. Podwyższyłam temperaturę do 250 stopni.
Ciasto podzieliłam na 2 części, rozwałkowałam i ułożyłam na posmarowanej oliwą blasze (ręcznikiem papierowym). Ułożyłam na każdym kawałku podartą mozarellę i piekłam jakieś 7 minut – czuwajcie, boki muszą być rumiane, ser roztopiony. Wyjmijcie (uważajcie, bo tak gorący piekarnik strasznie bucha), ułóżcie grillowane brzoskwinie, parmeńską i bazylię.
Ja dodałam też oregano i miętę. Bazylia i mięta pasują tu najbardziej, jednak nie rezygnujcie z tych ziół.
Na 2 mini pizze potrzebujecie;
- 1 kopiastą łyżkę mąki pszennej
- 1 kopiastą łyżkę mąki gryczanej
- 1 kopiastą łyżkę mąki kukurydzianej
- (lub 3 pszennej)
- 5 łyżek wody
- 1 łyżkę oliwy
- sól, pieprz, drożdże – po szczypcie
- 1 brzoskwinię
- 2 plastry parmeńskiej
- pół mozarelli
- listki bazylii