
Kremowe penne z kurczakiem (świeżą piersią lub z zostałym z wczoraj), chilli i rozmarynem
Jeśli używasz świeżą pierś, oczyść ją, umyj i pokrój w kostkę. Posól, popieprz naoliw, wrzuć na patelnię, podsmaż 5 minut, dodaj albo opakowanie kanapkowego twarożku neutralnego albo pół opakowania pleśniaka pokrojonego w kostkę i natychmiast garść szpianku baby. Szpinak wcześniej umyj i nie osuszaj za mocno. Tak po prostu wrzucasz do wszystko na patelnię i przykrywasz. Ser się stopi, szpinak z kurczy, otwórz i przemieszaj po jakichś 3-5 minutach. Dosyp szczyptę soli i pieprzu i gałkę muszkatołową, którą szpinak uwielbia, ale odrobineczkę. Dodałam też płatki suszonego chilli, świetnie podrasowuje danie i raz na jakiś gryz to miły akcent. Możesz dodać świeże chilli, pokrojonego w kosteczkę i pozbawione pestek. Szybko uzyskasz jednolity sos, przełóż do niego ugotowany makaron penne.
Penne gotuj w słonym wrzątku przez 8-10 min (wg opakowania najlepiej, każdy makaron jest inny, inna firma, inna mąka, inny kształt, bardzo dobre i tanie są makarony w tesco, wszystkie włoskie, nawet te markowane tesco), przekładaj je wprost z garnka nie odcedzając za mocno – woda z makaronu pomoże sosowi w kremowości. Poza tym nie wylewaj jej z garnka, przyda Ci się, gdy uznasz sos za zbyt suchy lub do (ewentalnego, mało prawdopodobnego) odgrzewania. Na końcu dodałam kilka listków świeżego rozmarynu, który lubi się z kurczakiem.
Jeśli używasz piersi z wczoraj lub mięsa obranego z gotowania rosołu – wrzuć je na patelnię równo z serkiem i szpinakiem.
Potrzebujesz na każdą porcję:
- szklankę dobrego penne
- pół pojedynczej piersi z kurczaka
- opakowanie stugramowe kremowego serka śmietankowego lub 50 gram lazura
- szczyptę soli i piepru (świeżo mielonego)
- szczyptę świeżo tartej gałki
- pół opakowania szpinaku baby (50 gram)
- duża szczypta suszonego chilli lub pół świeżej papryczki chilli
- kilka listków świeżego rozmarynu