
Penne ze szpinakiem, pleśniakiem i anchovis
Zacznij od wrzucenia makaronu do słonego wrzątku. To nie musi być penne, może być tagliatelle.
Na oliwie podsmaż rybki i po chwili dodaj pokrojony w kostkę ser i właściwie od razu baby szpinak. Ser zacznie się topić, a szpinak puści dużo wody. Jeśli jednak na patelni zrobi się za sucho dodawaj po pół chochli wody z gotowania makaronu. Dodaj świeżo mielony pieprz i gałkę muszkatołową, nie sól, anchovis i pleśniak czynią potrawę wystarczająco, a wg niektórych zbyt, słoną.
Gdy makaron się ugotuje, wrzuć go na patelnię z sosem i dodaj jeszcze pół chochli wody z makaronu oraz łyżeczkę mąki (u mnie ryżowa, jest delikatniejsza).
Zostaw trochę wody z makaronu do ewentualnego odgrzewania. Ja wykończyłam pieprzem i marynowaną papryczką chilli.
Potrzebujesz dla 2 osób:
- 160 gram penne
- 100 gram pleśniaka
- 100 gram szpinaku
- 6 filecików anchovis
- mielony pieprz
- łyżeczka mąki