Mini pizze z tapenadą
Mini pizze mają troszkę więcej uroku niż pizza, łatwiej się je je, nie trzeba ciąć i zachęcają bardziej swoim kształtem.
Procedura jest identyczna, tylko proporcje inne, odetnijcie jedną piątą kostki drożdży i zalejcie połową szklanki ciepłej wody. Dodajcie soli, cukru i mąki ciągle mieszając drugą ręką aż otrzymacie twardą konsystencję. Zacznijcie wyrabiać. Jeśli ciasto się lepi, nie przesadzajcie z mąką. Podzielcie ciasto na kuleczki wielkości garści, powyrabiajcie osobno każdą kuleczkę i odstawcie na pół godziny. Po tym czasie powyrabiajcie jeszcze chwileczkę i rozwałkujcie każdą kulkę na płaski placek.
Na blachę wylejcie kroplę oliwy i rozsmarujcie ją po całej blasze przy użyciu ręcznika papierowego. Placki ułóżcie na blasze i na każdym połóżcie kopiastą łyżeczkę tapenady (możecie ją kupić w Kuchnie Świata, w M&S lub zrobić samemu miksując czarne oliwki z oliwą). Posypcie na to trochę sera, najlepiej kawałki mozarelli, połóżcie kawałeczki świeżego pomidora i pieczarki. Możecie dołożyć szynkę wędzoną. Oczywiście zamiast tapenady możecie położyć pomidorową pulpę, ser i klasyczne dodatki czy takie jak lubicie.
Ważna jest kolejność.
Pieczcie 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Klasyczna pizza tutaj.
Potrzebujecie:
- 1,5 opakowania drożdży
- pół szklanki ciepłej wody
- mniej niż 0,5kg mąki (300-400g)
- dodatki – tapenada, ser, pieczarki, pomidory
Pizzę znajdziecie tutaj
ale jakich drożdży, suchych? czy tradycyjnych