Staroświecki angielski pudding
Nie mylcie z yorkshire pudding, który ma formę wyrośniętych puszystych mafinek.
Do tego puddingu nasypcie do garnuszka dwie kopiaste łyżeczki cukru i jedną mąki kukurydzianej oraz szczyptę soli. Zalejcie szklanką mleka i wstawcie na ogień, mieszając poczekajcie aż zabąbluje, zmniejszcie ogień i mieszając gotujcie jeszcze dwie minuty. Po tym czasie zdejmijcie z ognia.
Oddzielcie białko od żółtka. Białko nie będzie Wam potrzebne – zostawcie do bezy lub kokosanek. Żółtko w szklance trochę rozbijcie i dodajcie do niego łyżeczkę ciepłej mikstury z garnka, pomieszajcie, dodajcie następną i tak kilka razy, aż żółtko będzie dość ciepłe, by dodać je do całości. Wstawcie znów całość na ogień i mieszając gotujcie przez minutę.
Dodajcie 2 łyżeczki masła i odrobinę aromatu waniliowego lub wnętrza z pałeczki wanilii (tych kropeczek).
Odstawcie do wystygnięcia na 15 minut, przemieszajcie, przelejcie do małych miseczek i wstawcie do lodówki na godzinę. Podawajcie same lub polane syropem klonowym lub syropem z agawy lub miodem lub syropem owocowym.
Potrzebujecie (na dwie małe porcyjki):
- 2 kopiaste łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka mąki kukurydzianej
- szczypta soli
- szklanka mleka
- 1 żółtko
- 2 łyżeczki masła
- ziarenka wanilii