Ryba w galarecie
Dużo ludzi nie lubi ryby w galarecie, ale są 3 zasady, których należy przestrzegać przyrządzając ją, by była jadalna:
1. Galaretka musi być obficie wypełniona rybą i warzywami
2. Galaretka powinna być o smaku rosołu, nie wody
3. Galaretka nie powinna być zbyt twarda.
Potrzebujecie więc rybę. Zróbcie ją na ulubiony sposób – usmażcie, upieczcie lub ugotujcie wraz z warzywami, których użyjecie do galaretki. Ja najbardziej lubię piec rybę w folii – przepis tutaj. Ja miałam w zamrażarce łowione ryby z lata, ale polecam kupne filety 🙂
Tymczasem obierzcie marchewkę, pietruszkę i cebulę i gotujecie przez 45 minut w osolonej wodzie. Tyle samo piecze się ryba.
Gdy ryba się upiecze, ułóżcie ją na półmisku, lub w małych salaterkach. Ugotowane warzywa wyjmijcie, pokrójcie i ułóżcie na rybie. Cebulę też. Do odcedzonego, gorącego, ale zdjętego z ognia, bulionu warzywnego dodajcie żelatyny – troszkę mniej niż mówi instrukcja na opakowaniu. Rozmieszajcie i zalejcie rybę z warzywami, tylko tyle, by je pokryć.
Jak wystygnie, wstawcie do lodówki. Gotowe 🙂 Gdy przyjdą goście wyłóżcie porcje na talerze, jeśli korzystaliście z neseserków, podawajcie kawałkiem cytryny i z majonezem lub chrzanem. Lub chrzanem pomieszanym z majonezem.
Możecie też ugotować rybę z warzywami, wyjąć wszystko i dalej procedować jak wyżej 🙂 (bulion rybny)
Potrzebujecie – na jakieś 5 porcji
- jeden duży filet
- 1 duża marchew
- 1 duża pietruszka
- 1 duża cebula
- żelatyna
Dziękuję za wizytę i tip z migdałami 🙂
Uwielbiamy z mezem taka rybe,jest bardzo snamzca bo por jest taki delikatny i dodaje smaku kazdej rybie.Dodaje czasami 2 lyzki prazonych na masle platkow migdalowych( nie mozna dopuscic zeby brazowialy).pycha,polecam.