Quesadilla z mięsem z rosołu, provolone, jalapeno, srirachą i miodem
Robienie tortilli jest dużo łatwiejsze niż sobie wyobrażacie. Łatwiejsze niż pizza. I błyskawiczne. Do tego totalnie nieporównywalne z kupnymi tortillami. Tzn. taco kupić właściwie nie można, ale jakbyście chcieli przycinać tortille….to właściwie nie ma nic wspólnego z taco domowym, które muszą być chrupiące, a ciągle miękkie, by dawały się złamać w kieszonkę.
Potrzebujecie białą mąkę i letnią wodę. Na szklankę mąki (2 tortille ) ok.1/4-1/3 szklanki wody i maleńki chlupek oliwy. Do tego duża szczypta soli i wyróbcie w dłoniach na gładkie ciasto. Podzielcie na małe kuleczki, które będą waszymi porcjami. Z tej ilości dzielę na 2, tworzę kulki i przykrywam. To jest clue przepisu, ciasto musi odpocząć.
Ja użyłam mąkę pszenną i żytnią 50 na 50. Tortille z samej ciemnej nie wychodzą super pyszne.
Przygotujcie dodatki, gdy ciasto odpoczywa.
Ja użyłam wołowiny (pręgi) z rosołu. Kawałeczki miękkiego chudego mięsa. Wzięłam też marynowane jalapeno, ostry provolone, którzy dobrze się topi, twarożek do posmarowania, sriracha zamiast sosu i miód, który lubi i wołowinę i twarożek i ostre sery i paprykę (tak marynowaną jak tę w srirachy). Aha, i tymianek. Jeśli nie lubisz ostrego, wybierz tylko marynowane lub tylko sos.
Wróć do ciasta (powiedzmy po 0,5h). Rozwałkuj w placki. Nagrzej suchą patelnię i kładź po jednym placku.. Grzej jakieś 2-3 minuty z jednej strony – poczekajajcie jeszcze chwilę po tym jak zrobią się bąble i przewracaj, piecz z drugiej strony 2-3 minuty. Ściągnij. Usmaż kolejne.
Posmaruj obie twarożkiem. Polej jedną sosem i miodem, ułóż mięso, ser, papryczki, tymianek. Na wierzchu połóż drugą tortillę. Położ całość z powrotem na patelni, grzej jakieś 2-3 minuty. Ja przewracam tak, że przykrywam górę pokrywką i odwracam patelnię wraz z przykrywką do góry nogami, utrzymuję pokrywkę stabilnie z odwróconą quesadillą, odkładam patelnię i zsuwam ostrożnie z pokrywki quesadillę. Kolejne 2 minuty i dwoma łopatkami przekładam na deskę, gdzie kroję na 4.
Gotowe. Najlepsze gorące z zimnym jogurtem greckim i ziołami. Oczywiście możesz zrobić to samo z tortillą ze sklepu.