Rozgrzewający barszcz ukraiński na skróty
Na skróty to nie oznacza, że używam koncentratu, ale po pierwsze większość moich zup to “wodzianki” (nie gotowane na mięsie/kościach i bez kostki rosołowej) po drugie daję fasolę z puszki.
Gotuję więc godzinę umyte, nieobrane buraki i cebulę. W osobnym garnku ziemniaki i marchwkę – obrane i umyte (10 minut wcześniej wrzucam marchewkę, potem ziemniaki jeszcze na 20, razem 30).
Wyjmuję buraki, przyprawiam wg smaku – sól, pieprz, liść laurowy (w przeciwieństwie do zwykłego barszczu nie daję soku z cytryny). Dodaję masło i ugotowane warzywa oraz fasolę z puszki. Zagotowuję.
W kubeczku mieszam łyżkę śmietany z łyżką gorącej zupy, stopniowo dodając coraz więcej, gdy skończę dodawanie śmietany i doprowadzę mieszankę zupą do ciepła – dodaję to do zupy. Zagotowuję. Podaję z pietruszką.
Oczywiście Wy możecie zrobić to na udku.
Potrzebujecie
- 3 buraki
- 1,5 litra wody
- 2 ziemniaki
- 1 marchewka
- puszka fasoli białej lub czerwonej
- 1 cebula
- przyprawy
- 1 śmietana (200 ml, ja użyłam jogurtu