Lasagne z ricottą i szpinakiem step by step
Z lazanią też jest tak, że z jakiegoś powodu przeraża wizja jej przyrządzenia. Tymczasem tylko układasz płatki makaronu w brytfance przekładając je czymkolwiek sobie zażyczysz i pieczesz.
Jeśli lubisz bolognese, przekładaj bolognese i beszamelem, dodasz sery i gotowe. Przepis na taką lazanię tutaj i ‘related posts’ poniżej.
Tu skupiny się na innej klasyce – ricotta ze szpinakiem w beszamelu.
Świeży szpinak poszatkuj w blenderze na drobne kawałeczki, nie pastę. Pomieszaj ręcznie z ricottą, nie w mikserze, bo się scali. A risotta za bardzo rozrzedzi.
Dodaj przyprawy – sól, pieprz, koniecznie gałkę muszkatołową, niekoniecznie czosnek. Możesz dodać odrobinę parmezanu, ale zupełnie zmieni smak, będzie mniej łagodne.
Zrób beszamel. W garnuszku zmieszaj i roztop łyżkę mąki i łyżkę masła. Gdy się zespolą dodaj 1,5 szklanki mleka, mieszaj na małym ogniu i przypraw – sól, pieprz i koniecznie gałka. To nie jakiś mój fiś, beszamel bez gałki nie istnieje. A i szpinak ją ubóstwia. Do beszamelu możesz dać szczyptę cukru dla równowagi. Ja mąkę pszenną zastąpiłam ryżową, a masło olejem kokosowym.
Gdy beszamel będzie gęsty i gładki zdejmij go z ognia.
Rozsmaruj go trochę na dnie brytfanki, połóż płatek latanii, na tym grubą warstwę szpinakowej ricotty i tak na zmianę. Użyłam chyba 4 listków. Ważne, by na górze też było nadzienie. Następnie wypełniasz sosem boczki, jeśli starczy, top. Ja dodałam trochę fety na górę i świeży parmezan. Piekłam 20 minut pod przykryciem w 200 stopniach i 20 bez (20, nie 30, bo maleńka brytfanka).
Na takie małe naczynie jak na zdjęciu, czyli po 1 porcji dla 2 osób (starczy, to sycące, a odgrzewana nie jest już tak dobra, chociaż….) w każdym razie powielaj dowolnie ilości:
- 4-5 płatków lazanii
- opakowanie ricotty
- 150 gram świeżych listków szpinaku
- szczypta soli, pieprzu i gałki muszkatołowej do farszu i to samo do beszamelu
- łyżka dowolnej mąki
- łyżka masła (lub oleju kokosowego)
- 1,5 szklanki mleka
- w opcji parmezan